Mgła pokrywała wszystko jak wata. Było głucho. Brodził przez gęste trawy już dobrych kilka godzin. Zahipnotyzowany, jak we śnie, zapominał dawno po co tu jest. Nagle z letargu wyrwał go metaliczny dźwięk…
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZGODA